Białystok: zakaz odwiedzin pacjentów w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym
Zakaz odwiedzin pacjentów wprowadził w czwartek – do odwołania – największy i najbardziej specjalistyczny szpital w Podlaskiem – Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku – poinformowała rzeczniczka placówki Katarzyna Malinowska-Olczyk. Powód – zła sytuacja epidemiologiczna w związku z pandemią koronawirusa.
“Zakaz obowiązuje we wszystkich klinikach i oddziałach w obu lokalizacjach: zarówno przy ul. Skłodowskiej (główny kompleks szpitala-PAP), jak i przy ul. Żurawiej ( kliniki zakaźne i szpital tymczasowy nr 1-PAP). W przypadku pacjentów w stanach terminalnych, o odwiedzinach decyduje kierownik Kliniki/Oddziału” – podano w komunikacie szpitala.
Województwo podlaskie wciąż utrzymuje się w trójce regionów (z mazowieckim i lubelskim), w których w ostatnich tygodniach potwierdzanych jest najwięcej zakażeń koronawirusem. Jednocześnie jest jednym z regionów, w których zaszczepiło się najmniej osób ( ok. 41 proc). W czwartek ministerstwo zdrowia podało informację o kolejnych 522 zakażeniach, w środę było to rekordowe w ostatnich tygodniach w regionie 587 przypadków.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski informował w czwartek na konferencji prasowej, że w środę z powodu COVID-19 było hospitalizowanych w regionie ponad 500 pacjentów, a miejsc dla pacjentów z COVID-19 jest 786. Przy okazji wystosował publiczny apel do mieszkaców, aby przestrzegali reżimu sanitarnego, nosili maseczki, zachowywali dystans i dezynfekowali ręce oraz szczepili się.
Szpital USK leczy pacjentów z COVID-19 w klinikach zakaźnych, ale także w szpitalu tymczasowym na ul. Żurawiej. W piątek będzie ponownie uruchomiony drugi szpital tymczasowy w hali sportowej. Dyrektor USK dr hab. Jan Kochanowicz oceniał w czwartek na konferencji u wojewody, że sytuacja w szpitalach jest “trudna”, ale podejmowane działania, by zapewnić miejsca dla zakażonych mają “wyprzedzić falę covidową”, by pacjenci nie zostali bez opieki.
Kochanowicz dodał, że ponownie otwarcie szpitala w hali będzie “buforem” na miejsca na wyspecjalizowanych oddziałach w leczeniu COVID-19, aby można było całe dostępne leczenie stosować w tych klinikach, a “doleczenie” prowadzić w szpitalu w hali. Dodał, że szpital USK może jeszcze zapewniać miejsca covidowe za pomocą modyfikacji na oddziałach internistycznych.(PAP)
autor: Izabela Próchnicka