Indie zgłosiły w środę 275 kolejnych zgonów w związku z Covid-19 i jest to najwięcej w tym roku przypadków śmiertelnych z powodu koronawirusa w tym kraju. Nastąpił też wzrost zapełniania się łóżek szpitalnych w dużych stanach, takich jak Maharasztra.
Ostatnia doba przyniosła 47 262 przypadki zakażenia koronawirusem – najwięcej od początku listopada ub.r. Łącznie od wybuchu epidemii w Indiach zdiagnozowano ponad 11,7 mln zakażeń – wynika z danych ministerstwa zdrowia.
Indie odnotowały największą liczbę przypadków po Stanach Zjednoczonych (ponad 29,9 mln) i Brazylii (ponad 12,1 mln).
W Indiach liczba zgonów sięgnęła 160 441.
Dokładnie przed rokiem, o północy 24 marca 2020 r. indyjskie władze wprowadziły całkowity lockdown z powodu koronawirusa w liczącym 1,4 miliarda ludzi kraju. Gdy zegar wybił północ, drugi najbardziej zaludniony kraj na świecie nagle zatrzymał się, izolując wszystkich w domach – przypomina agencja AP.
W kolejnych dniach miliony ludzi straciły pracę, przyczyniając się do kryzysu gospodarki. Zmagający się z problemami system opieki zdrowotnej został jeszcze bardziej nadwerężony. Nierówności społeczne wysunęły się na pierwszy plan, spychając kolejne miliony ludzi w ubóstwo – wskazuje AP.
Blokada Indii, jedna z najsurowszych na świecie, trwała 68 dni, a jakaś jej forma obowiązywała jeszcze przez kilka miesięcy, zanim ostatecznie została zniesiona. (PAP)
