Niemcy: wirusolog ostrzega przed wzrostem liczby zakażeń w październiku
Niemiecki wirusolog Christian Drosten uważa, że obecna stabilizacja liczby zakażeń koronawirusem w Niemczech to zjawisko przejściowe. Wskazuje, że zachorowalność we wschodnich krajach związkowych wyraźnie nabiera tempa i to niezależnie od końca wakacji – informuje portal RND.
„Uważam, że pojawiły się oznaki fali jesienno-zimowej, która prawdopodobnie będzie widoczna już w październiku” – powiedział Drosten, wirusolog z berlińskiej kliniki Charite, cytowany przez RND. Jak zaznaczył, wzrost zachorowalności z początku września wynikał w dużej mierze z wykonywanych na masową skalę testów w szkołach po zakończeniu wakacji, a także z „przypadków importowanych” – niekoniecznie był więc początkiem fali jesienno-zimowej.
Drosten ocenił obecny stan szczepień jako niewystarczający i podkreślił, że „likwidowanie luk w szczepieniach powinno być celem całego społeczeństwa”. Ważne jest, aby przekonać do przyjęcia szczepionki osoby, które nie zostały jeszcze zaszczepione, lub „nakłonić je do zaszczepienia się w inny sposób”. „To już nie jest zadanie naukowe, ale polityczne” – zaznaczył.
W środę rano Instytut im. Roberta Kocha (RKI) poinformował o 11 780 nowych infekcjach koronawirusem, wykrytych w ciągu ostatniej doby. Tydzień temu ta wartość dla Niemiec wynosiła 10 454. Odnotowano 67 zgonów w związeku z Covid-19.
Ogólnokrajowa tygodniowa wartość reprodukcji wirusa została określona na 0,95 – co oznacza, że 100 zakażonych średnio infekowało 95 kolejnych osób.
Marzena Szulc (PAP)