
Nowe leczenie kryptokokowego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych wchodzi w II fazę badań klinicznych
Nowa, łatwiejsza do podania i bardziej przyjazna dla pacjenta postać flucytozyny o przedłużonym uwalnianiu – leku stosowanego w leczeniu kryptokokowego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych – weszła w II fazę badań klinicznych w Malawi i Tanzanii. Badanie prowadzone jest przez organizację non-profit Drugs for Neglected Diseases initiative (DNDi) oraz jej partnerów.
– W momencie, gdy cięcia finansowania HIV zagrażają cofnięciem dziesięcioleci postępów w Afryce, przerwy w leczeniu już teraz popychają tysiące pacjentów w kierunku zaawansowanej choroby HIV (AHD) – powiedział dr Luis Pizarro, dyrektor wykonawczy DNDi. – Podstawowe usługi AHD są zakłócane, a niedobory ratujących życie leków, takich jak flucytozyna, są coraz bardziej prawdopodobne. W obliczu bezprecedensowego kryzysu współpracy międzynarodowej musimy kontynuować prace nad nowymi metodami leczenia osób żyjących z HIV/AIDS i pilnie wzmacniać współpracę naukową na poziomie globalnym.
Śmiertelne zagrożenie dla osób z osłabioną odpornością
Kryptokokowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych wywoływane jest przez grzyba Cryptococcus neoformans, występującego w glebie i odchodach ptaków. Stanowi poważne zagrożenie dla osób z osłabionym układem odpornościowym, zwłaszcza z zaawansowanym HIV. Choroba zaczyna się od silnych bólów głowy, gorączki, nudności i wymiotów, a następnie przechodzi w sztywność karku, splątanie, a w późnych stadiach – śpiączkę, na skutek zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego. W Afryce, gdzie dostęp do leczenia jest ograniczony, choroba zabija nawet do 70% zakażonych.
– Gdy osoby z HIV nie mają dostępu do skutecznego leczenia, ryzykują rozwój zaawansowanej postaci choroby, która otwiera drzwi dla śmiertelnych zakażeń, takich jak kryptokokowe zapalenie opon – wyjaśnia dr Justine Odionyi, szefowa programu HIV w DNDi. – W samym tylko 2023 roku choroby związane z AIDS zabiły 390 000 osób w Afryce, z czego 130 000 zgonów spowodowało kryptokokowe zapalenie opon – śmierci wynikające z luk w leczeniu. Teraz, z powodu cięć finansowania, jeszcze więcej ludzi zostanie pozbawionych opieki. To przerażająca rzeczywistość.
Krytyczne braki w diagnostyce i leczeniu
Jednym z głównych powodów wysokiej śmiertelności kryptokokowego zapalenia opon jest brak dostępu do szybkiej diagnostyki i leczenia. W wielu krajach brakuje testów CD4 w punktach opieki – kluczowych dla identyfikacji osób z zaawansowanym HIV. Pojawiają się także niedobory testów CrAg LFA, zalecanych do rutynowego badania pacjentów z niską liczbą limfocytów CD4. Zmniejszająca się dostępność diagnostyki i ograniczenia kadrowe w ochronie zdrowia jeszcze bardziej utrudnią kierowanie pacjentów do odpowiedniej opieki AHD. Jeśli nie zostaną podjęte natychmiastowe działania, zakłócenia w pakiecie opieki AHD mogą doprowadzić do setek tysięcy możliwych do uniknięcia zgonów.
Flucytozyna, kluczowy element pierwszorzutowego schematu leczenia według WHO, jest trudna do podania w przeciążonych i zasobowo ograniczonych placówkach. Musi być przyjmowana co sześć godzin, co zwiększa ryzyko opuszczonych dawek. Wielu pacjentów trafia do szpitala już w stanie śpiączki, co zmusza personel medyczny do kruszenia tabletek i podawania ich przez sondę nosowo-żołądkową – metodę niezatwierdzoną formalnie, ale często jedyną możliwą.
– Już wcześniej mieliśmy problemy z dostępnością flucytozyny w wielu krajach. Teraz, z powodu cięć finansowania HIV, sytuacja staje się dramatyczna. Masowe braki leków są nieuniknione. Bez tego ratującego życie leku zgony będą nieuniknione – ostrzega dr Odionyi.
Nowa nadzieja: flucytozyna o przedłużonym uwalnianiu
Obecnie testowana w II fazie badań klinicznych otwarta, randomizowana wersja flucytozyny o przedłużonym uwalnianiu obejmuje 72 dorosłych uczestników w Tanzanii i Malawi. Dawkowanie uproszczono z czterech do dwóch dawek dziennie. Lek ma postać granulatu, co ułatwia jego podawanie z wodą lub przez sondę oraz umożliwia samodzielne przyjmowanie w warunkach ambulatoryjnych. Uczestników podzielono na dwie grupy: jedna otrzymuje dotychczasowy schemat (co 6 godzin przez 14 dni), druga nową formulację – 6000 mg dwa razy dziennie.
– W 2023 roku około 12 000 osób w Malawi zmarło z powodu chorób związanych z AIDS. Nigdy wcześniej potrzeba szybszej diagnostyki i prostszych schematów leczenia nie była tak pilna – powiedziała dr Cecilia Kanyama, główna badaczka badania w projekcie Uniwersytetu Karoliny Północnej w Malawi. – Obecna forma flucytozyny jest trudna do zastosowania, co negatywnie wpływa na wyniki leczenia. Mamy nadzieję, że nowa postać leku będzie łatwiejsza w użyciu i poprawi efekty terapii.
– W Tanzanii około 1,4 miliona osób polega na terapii antyretrowirusowej w leczeniu HIV. Przekonywaliśmy, że HIV nie jest już wyrokiem śmierci – pod warunkiem dostępu do leczenia i jego kontynuacji – dodaje prof. Sayoki Mfinanga, globalny koordynator badania z Narodowego Instytutu Badań Medycznych (NIMR) w Tanzanii. – Jednak zagrożone łańcuchy dostaw stawiają ten postęp pod znakiem zapytania. Pilnie potrzebujemy innowacyjnych i prostszych metod leczenia, by chronić osoby z zaawansowaną postacią HIV i zapobiegać niepotrzebnym zgonom.
Źródło: Drugs for Neglected Diseases Initiative