
Pasożyt choroby Chagasa pod lupą: naukowcy szukają jego słabych punktów
Choroba Chagasa jest często określana mianem „cichego zabójcy”, ponieważ wiele osób nie zdaje sobie sprawy z infekcji aż do momentu, gdy pojawią się powikłania, które mogą zakończyć się śmiercią.
Naukowcy z Uniwersytetu Cincinnati prowadzą badania nad przerwaniem cyklu życiowego pasożyta odpowiedzialnego za tę chorobę, co daje nadzieję na opracowanie skutecznego leczenia.
Pasożyt przenoszony przez pluskwiaki
Choroba przenoszona jest przez pasożyty znajdujące się w pluskwiakach zwanych „całującymi pluskwiakami” (kissing bugs), które żywią się krwią ludzi podczas snu. Owady te zwykle gryzą w okolice twarzy, co nadało im ich ironicznie łagodną nazwę. Pasożyty są przenoszone przez odchody owadów, które dostają się do krwioobiegu człowieka przez rany po ukąszeniu.
Badanie zostało opublikowane na łamach czasopisma „mBio”.
Globalny zasięg i brak świadomości
Choroba Chagasa występuje zarówno w Ameryce Północnej, jak i Południowej. Szacuje się, że zarażonych jest od 6 do 8 milionów ludzi, w tym około 300 tysięcy mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Niestety, większość z nich dowiaduje się o zakażeniu dopiero po latach, gdy choroba przechodzi w fazę objawową.
– Głównym problemem zdrowia publicznego w przypadku choroby Chagasa jest to, że większość ludzi nie wie, że są zakażeni, aż do pojawienia się objawów, gdy jest już za późno na skuteczne leczenie – powiedziała dr Noelia Lander, adiunkt na Uniwersytecie Cincinnati.
Cykl życiowy pasożyta pod mikroskopem
W laboratorium parazytologii molekularnej dr Lander wraz ze studentami bada skomplikowany cykl życiowy pasożyta, aby znaleźć jego słabe punkty.
Pasożyt ten jest jednokomórkowym organizmem, który przechodzi przez cztery etapy rozwoju, aby przetrwać i rozmnażać się, przemieszczając się z układu pokarmowego owada do krwiobiegu człowieka i z powrotem. W trakcie tej wędrówki musi przystosowywać się do drastycznie zmieniających się warunków środowiskowych, takich jak pH, temperatura i dostępność składników odżywczych.
Pasożyt istnieje na Ziemi od milionów lat – na długo przed pojawieniem się człowieka.
– Wiem, że pasożyt to wróg, ale imponują mi mechanizmy, które pozwalają mu przetrwać w różnych fazach cyklu życia – przyznaje Lander. – Naszym celem jest odnalezienie jego słabych punktów i wykorzystanie ich do walki z chorobą.
Edycja genów i nowe cele terapeutyczne
Głównym autorem publikacji był absolwent UC, Joshua Carlson. Współautor, doktorant Milad Ahmed, zaznacza, że pasożyt ukrywa się wewnątrz komórek tkanek ludzkich, co pozwala mu unikać zarówno odpowiedzi immunologicznej, jak i działania leków. Gdy choroba przechodzi w fazę przewlekłą, leczenie staje się znacznie mniej skuteczne.
Naukowcy wykorzystali techniki edycji genów, by zmodyfikować materiał genetyczny pasożyta. Celem było zidentyfikowanie lokalizacji i funkcji jednego z białek pomagających pasożytowi przystosować się do zmieniającego się środowiska – wyjaśnił współautor badania, dr Miguel Chiurillo z UC.
Dr Lander uważa, że przerwanie cyklu życiowego pasożyta to obiecujący kierunek dla przyszłych terapii:
– Jeśli pasożyt nie będzie w stanie przechodzić przez kolejne etapy cyklu życia, nie przetrwa – podkreśla badaczka.