Podkarpackie: w szpitalach 192 osoby chore na COVID-19, ponad 90 proc. z nich jest niezaszczepionych
W podkarpackich szpitalach przebywają obecnie 192 osoby chorujące na COVID-19, z których ponad 90 proc. nie jest zaszczepionych. Przebieg choroby u nich jest znacznie cięższy – wynika z danych przekazanych PAP przez lekarzy.
Jak poinformował w czwartek PAP rzecznik wojewody podkarpackiego Michał Mielniczuk, obecnie w podkarpackich szpitalach jest 484 łóżka dla chorych na COVID-19, w tym 66 respiratorowych. Chorych na COVID-19 hospitalizowanych jest 192 pacjentów, z których 11 wymaga leczenia przy pomocy respiratora.
Jednym z oddziałów, gdzie leżą pacjenci covidowi jest Kliniczny Oddział Chorób Zakaźnych z Pododdziałem Hepatologicznym w Centrum Medycznym w Łańcucie. Jak przekazał PAP w czwartek kierownik tego oddziału dr hab. Andrzej Cieśla, który jest także wojewódzkim konsultantem ds. chorób zakaźnych, w szpitalu większość z 58 łóżek przeznaczonych dla chorych na COVID-19 jest zajęta. Ponadto na OIOM jest jeszcze 10 łóżek dla pacjentów covidowych, z których zajętych jest 7. Są to pacjenci sztucznie wentylowani.
Zdaniem dra Cieśli spośród covidowych pacjentów tego szpitala ponad 90 proc. nie jest zaszczepionych. Jak podkreślił, osoby te znacznie ciężej przechodzą COVID-19, niż osoby zaszczepione.
Dr Cieśla przekazał, że jeden z młodych pacjentów covidowych, około 40-letni mężczyzna, który nie był zaszczepiony, podzielił się z lekarzami spostrzeżeniem, że chorował dłużej i ciężej przechodził COVID-19, niż dwukrotnie starszy od niego pacjent, ale zaszczepiony.
“Rozmawiamy z pacjentami m.in. o ich podejściu do szczepień i jeden z nich, około 40-letni podzielił się takim spostrzeżeniem: leżał z pacjentem ponad 80-letnim, który został hospitalizowany później, był też obciążony dodatkowymi chorobami, ale przebieg jego choroby był lżejszy i wyszedł ze szpitala przed nim. Ten starszy pacjent był zaszczepiony. I ten młody człowiek zobaczył, że ta szczepionka rzeczywiście pomaga” – przekazał dr Cieśla.
Dodał, że ten młodszy, niezaszczepiony pacjent, który ciężej przeszedł COVID-19, niż dwukrotnie starszy zaszczepiony senior ma przed sobą jeszcze rehabilitację oddechową i jego powrót do zdrowia będzie trudny i długotrwały. Lekarz zastrzegł, że nie ma też stuprocentowej pewności, że wróci on całkiem do zdrowia.
Dr Cieśla zaznaczył, że niezaszczepieni pacjenci covidowi szpitala w Łańcucie to nie są z reguły sceptycy szczepionkowi, czy antyszczepionkowcy, ale raczej osoby zagubione w natłoku różnych, często sprzecznych ze sobą doniesień medialnych, społecznych, i nie wiedzieli, czy szczepienie jest bezpieczne, czy nie, i odkładali decyzję w czasie.
“W ostatnim miesiącu nieco poniżej stu pacjentów (covidowych) przyjęliśmy i oni praktycznie wszyscy widzą błąd, że się nie szczepili i teraz chcą się zaszczepić. Może pojedyncze osoby deklarowały po wyjściu ze szpitala, że się nie zaszczepią” – opowiadał dr Cieśla.
Dodał, że jest też pewna grupa starszych pacjentów, które się nie zaszczepiły, bo dzieci ich nie przekonały do tego, uznając, że nie wychodzą z domu i nie ma konieczności szczepienia.
“Ten wirus, który teraz krąży, ma większą zaraźliwość i on może dotrzeć do takich osób, bo ktoś przyjdzie z wizytą i go +przyniesie+ ze sobą. A przebieg COVID-19 w tej grupie pacjentów (seniorów-PAP) jest najcięższy i ci pacjenci są najbardziej zagrożeni” – zaznaczył lekarz.
Dodał, że wśród lekarzy nie skorzystanie ze szczepionki, która jest ogólnie dostępna i może uratować życie, budzi żal i niepokój.
“Chcielibyśmy, żeby może te osoby, które się nie chcą zaszczepić, naszymi oczami zobaczyły to, co się dzieje na oddziałach, gdy przychodzi pacjent zdenerwowany, zdziwiony, że zachorował, gdy młody pacjent, dbający o kulturę fizyczną, ćwiczący, biegający, nagle ma trudności z dojściem do toalety” – opowiadał lekarz.
Zauważył też, że z rozmów z pacjentami wynika, że do szczepienia nie przekonają ich celebryci, politycy czy lekarze występujący w telewizji, ale najbliżsi, rodzina.
W podobnym tonie wypowiadają się też lekarze z Wojewódzkiego Szpitala im. św. o. Pio w Przemyślu, gdzie obecnie na 101 łóżek covidowych zajętych jest 31, a ponadto jest 15 pacjentów, którzy czekają jeszcze na wyniki badań w kierunku koronawirusa.
Spośród 31 pacjentów covidowych zaszczepionych jest zaledwie czterech.
“Jak przekazała doktor z oddziału zakaźnego przebieg choroby jest wyraźnie łagodniejszy u zaszczepionych pacjentów, a zaznaczyć należy, że są to pacjenci mający powyżej 75 roku życia. U seniorów układ immunologiczny już tak nie działa, jak u młodego człowieka, a zatem widać, że szczepionka się sprawdza, bo przebieg choroby u nich jest łagodniejszy” – przekazał PAP rzecznik przemyskiego szpitala Paweł Bugira.
Dodał, że wśród młodych pacjentów covidowych szpitala nie ma osób zaszczepionych.
Jednym z nich jest 13-letni chłopiec, którego przebieg choroby był bardzo ciężki, z bardzo niską saturacją. Był to „najcięższy” przypadek od początku pandemii spośród dzieci hospitalizowanych w tym szpitalu z powodu COVID-19.
Resort zdrowia poinformował w czwartkowym raporcie, że na Podkarpaciu dotychczas wykonano łącznie 1 milion 621 tys. 271 szczepień, w tym ostatniej doby 843. Liczba osób w pełni zaszczepionych to 750 tys. 804 osoby, w tym 156 ostatniej doby. (PAP)
Autor: Agnieszka Pipała