Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie śmierci 82-letniej pacjentki z Poznania. Chorą poznański szpital MSWiA przekazał innej placówce, ale według doniesień medialnych bez szczegółowych informacji o stanie zdrowia pacjentki.
Małgorzata Duda z Departamentu Dialogu Społecznego i Komunikacji Biura Rzecznika Praw Pacjenta poinformowała we wtorek PAP, że Rzecznik Praw Pacjenta z urzędu wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie naruszenia prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA im. prof. Ludwika Bierkowskiego w Poznaniu.
Postępowanie zostało wszczęte po opisaniu przez “Głos Wielkopolski” sprawy śmierci 82-letniej pacjentki, która na początku listopada ub. roku została przewieziona ze szpitala MSWiA do Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu. W lecznicy MSWiA kobieta była leczona z powodu zakażenia SARS-CoV-2. Pacjentka chorowała również na nowotwór.
Według publikacji “Głosu” karta informacyjna pacjentki przewiezionej ze szpitala MSWiA nie zawierała wyników badań laboratoryjnych, a jej stan zdrowia był ciężki. Po przeprowadzeniu badań w szpitalu im. J. Strusia okazało się, że 82-latka miała uszkodzony przewód pokarmowy.
“Lekarze zdecydowali się na operację, podczas której stwierdzono również zapalenie otrzewnej” – podano w publikacji. Kobieta zmarła w pierwszej dobie po zabiegu.
W tej sprawie szpital im. J. Strusia zawiadomił prokuraturę, która wszczęła śledztwo prowadzone pod kątem narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu 82-latki oraz pod kątem nieumyślonego spowodowania jej śmierci.
Rzecznik praw pacjenta Bartłomiej Łukasz Chmielowiec wskazał, że wszczęte przez niego postępowanie ma wykazać, czy doszło do naruszenia prawa 82-letniej pacjentki do dostępu do świadczeń zdrowotnych udzielanych jej przez szpital MSWiA w Poznaniu. Zaznaczył przy tym, że zgodnie z przepisami chorzy mają prawo do świadczeń zdrowotnych “udzielanych z należytą starannością” przez podmiot publicznej służby zdrowia.
“Pacjent ma prawo do udzielenia tych świadczeń natychmiast i stan epidemii nie może wyłączać odpowiedzialności szpitali. Okoliczności tej sprawy są bulwersujące, będziemy ją szczegółowo wyjaśniać, aby uniknąć takich zdarzeń” – podkreślił Chmielowiec.
Rzecznik, zwrócił się o szczegółowe odniesienie się do informacji zawartych w artykule oraz o przesłanie dokumentacji medycznej pacjentki wytworzonej zarówno w placówce MSWiA, jak i szpitalu im. J. Strusia.(PAP)
Autor: Szymon Kiepel
