Włochy: niezaszczepieni nie zrozumieli, jak bardzo ryzykują
Osoby niezaszczepione “nie zrozumiały, jak bardzo ryzykują” – stwierdził w wywiadzie dla włoskiego dziennika “Corriere della Sera” w czwartek doradca Ministerstwa Zdrowia Walter Ricciardi. Podkreślił, że znaczna liczba niezaszczepionych utrzymuje krążenie koronawirusa na wysokim poziomie.
W ocenie profesora higieny i medycyny prewencyjnej sytuacja epidemiologiczna we Włoszech jest “niezła, ale nie jest znakomita”.
Problemem, dodał, są osoby, które się nie zaszczepiły przeciwko Covid-19. Jak stwierdził, ludzie ci ryzykują, bo wariant Delta “radykalnie zmienił dynamikę epidemii” i zwiększył zakaźność wirusa, a także sprawił, że konieczne było zastosowanie dodatkowych kroków, jak przepustka sanitarna.
Wraz z tym wariantem wszystko się zmieniło – przyznał Walter Ricciardi. Nie wystarcza jego zdaniem hamować zakażenia.
W ocenie eksperta wzorem powinien być Izrael, gdzie masowo zaszczepiono ludność trzecią dawką szczepionki i zaczęto planować jej podawanie dzieciom. Według rozmówcy gazety Izrael będzie pierwszym krajem, który wyjdzie z pandemii.
Włochy, zaznaczył, są bardziej z tyłu, bo wiążące dla nich są zalecenia Europejskiej Agencji Leków, która “podejmuje decyzje z opóźnieniem dwóch, trzech miesięcy wobec amerykańskiej Agencji Żywności i Leków”. A tyle czasu wystarcza, stwierdził, by nowa fala zakażeń ruszyła.
Walter Ricciardi ocenił zarazem: “Nie sądzę, byśmy wrócili do poziomu kryzysowego”, gdy szpitale były przepełnione.
Obecnie po dwóch dawkach szczepionki jest 83 procent ludności Włoch, co jest jednym z najwyższych wskaźników w Europie.
Trzecią dawkę przyjęło mniej niż 30 procent osób, które się do niej kwalifikują; to pracownicy służby zdrowia, osoby chore i powyżej 80 lat.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)