Zielona Góra: "pacjent zero" w środę zostanie wypisany do domu
Kolejne wyniki “pacjenta zero” są negatywne, a to oznacza, że możemy go uznać za wyleczonego i jutro wypisać do domu – poinformował we wtorek Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze. “Pacjent zero” to pierwsza osoba w Polsce, u której zdiagnozowano zakażenie koronawirusem.
“Z wielką przyjemnością informujemy, iż kolejne wyniki pacjenta +zero+, które przyszły w dniu dzisiejszym są NEGATYWNE ! – A to oznacza, że możemy go uznać za wyleczonego i w dniu jutrzejszym wypisać do domu – poinformował cytowany na Facebooku zielonogórskiego szpitala szef oddziału zakaźnego lek. Jacek Smykał.
“Pacjent zero” to pierwsza osoba w Polsce, u której zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. “W naszym szpitalu przebywał ponad 2 tygodnie, bo od 2 marca. Życzymy mu nie tylko dalszego zdrowia, ale również spokoju! Niech ta informacja będzie światełkiem w tunelu, do którego wszyscy wjechaliśmy” – dodał szpital.
Ministerstwo Zdrowia o pierwszym polskim przypadku pacjenta zarażonego koronawirusem poinformowało 4 marca. Mężczyzna wrócił do Polski z Niemiec, gdzie brał udział w karnawale. Do kraju wrócił autobusem.
Z danych resortu zdrowia wynika, że obecnie z powodu koronawirusa hospitalizowane są 833 osoby, ponad 14 tys. objęto kwarantanną; a ponad 22 tys. zgłoszono do kwarantanny po powrocie do kraju. Nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objętych jest 35 tys. 853 osoby.
Badania w kierunku koronawirusa dały dotąd pozytywny wynik u 221 osób, pięć z nich zmarło.
Zapalenie płuc zwane COVID-19, które pojawiło się w Chinach pod koniec 2019. Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła w związku z sytuacją 11 marca stan pandemii. W Polsce od soboty obowiązuje stan epidemiczny. Wprowadzono wiele restrykcji związanych z funkcjonowaniem instytucji, placówek, przekraczaniem granic.
Choroba wywołana przez wirus SARS-CoV-2 objawia się najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. W wielu przypadkach choroba kończy się śmiercią, ale u osób młodszych może przebiegać bezobjawowo lub łagodnie. Szczególnie niebezpieczna bywa dla osób starszych, osłabionych i cierpiących na inne przewlekłe choroby.(PAP)
autorka: Karolina Kropiwiec | PAP