
Znajoma twarz przy porodzie ma znaczenie
Większość zwierząt, w tym inne naczelne, rodzi w samotności, jednak u ludzi proces porodu wymaga wsparcia z powodu jego fizjologicznej złożoności.
Nowe badanie prowadzone przez naukowców z Dartmouth wykazało, że osoby rodzące, które nie miały przy sobie pożądanej emocjonalnej osoby wspierającej, doświadczały wyższego poziomu stresu porodowego niż te, które mogły liczyć na obecność bliskich.
Badacze stwierdzili, że poziom postrzeganego stresu porodowego u tych osób był porównywalny z poziomem stresu towarzyszącego cesarskiemu cięciu.
Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie Evolution, Medicine, & Public Health.
– Przez większą część naszej historii ludzie byli wspierani podczas porodu przez bliskie im i zaufane osoby, zazwyczaj kobiety – mówi główna autorka badania, Zaneta Thayer, profesor antropologii na Dartmouth. – Nasze badanie podkreśla stres wynikający z braku takiego wsparcia.
Badania naukowe wykazują, że obecność osoby wspierającej podczas porodu przynosi wiele korzyści, takich jak skrócenie czasu trwania porodu, mniejsze zapotrzebowanie na leki oraz lepsze wyniki zdrowotne, w tym niższy odsetek cesarskich cięć.
– Niektóre z tych korzyści mogą wynikać z obniżonego poziomu hormonów stresu i wyższego poziomu oksytocyny, gdy rodząca osoba czuje się emocjonalnie wspierana – wyjaśnia Thayer.
Oksytocyna, hormon stymulujący skurcze, ma także działanie uspokajające i przeciwbólowe. Odgrywa również kluczową rolę w procesie karmienia piersią oraz budowaniu więzi między rodzicami a noworodkiem.
Naukowcy przeanalizowali dane z badania „COVID-19 and Reproductive Effects Study” przeprowadzonego w 2020 roku, w którym wzięło udział 1 100 osób w ciąży. Badanie miało na celu ocenę wpływu pandemii COVID-19 na dobrostan i doświadczenia zdrowotne kobiet rodzących. Żaden z uczestników nie wyraził chęci rodzenia w samotności.
Jednak z powodu ograniczeń szpitalnych wprowadzonych w 2020 roku wiele osób musiało rodzić samotnie lub mogło liczyć tylko na jedną osobę towarzyszącą.
Około 30% uczestników badania wskazało, że przynajmniej jedna osoba, której obecność była dla nich ważna podczas porodu, nie mogła towarzyszyć im w tym momencie. W 93% przypadków ograniczenia te wynikały z restrykcji szpitalnych. Niektóre osoby liczyły na obecność partnera, douli lub matki.
Ponadto 14% ankietowanych stwierdziło, że ich personel medyczny wydawał się zajęty, rozproszony lub niedostępny, co również wiązało się z wyższym poziomem postrzeganego stresu porodowego.
Co ciekawe, osoby z wyższym poziomem wykształcenia wykazywały istotnie wyższy poziom stresu porodowego.
Większość uczestników badania stanowiły osoby rasy białej, co oznacza, że próba nie była reprezentatywna dla całej populacji. Jednak według badaczy, zapewnienie odpowiedniego wsparcia może być jeszcze ważniejsze dla osób narażonych na dyskryminację lub gorsze traktowanie w systemie opieki zdrowotnej.
– Wiemy, że poczucie bezpieczeństwa, komfortu i wsparcia podczas porodu poprawia wyniki zdrowotne zarówno matki, jak i dziecka – podkreśla Thayer. – Dlatego zapewnienie dostępu do emocjonalnego wsparcia w czasie porodu powinno być priorytetem, nawet w sytuacjach kryzysowych, takich jak pandemia.
Źródło: Evolution Medicine and Public Health, Dartmouth College