Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS)
Jest to przewlekła, zapalna choroba tkanki łącznej o podłożu autoimmunologicznym, która rozwija się najczęściej u kobiet. Do rozwoju choroby przyczyniają się czynniki genetyczne (ryzyko zachorowania zwiększa występowanie przypadków RZS w rodzinie), ale także i środowiskowe, takie jak: palenie tytoniu, otyłość, nadmierne spożycie soli i czerwonego mięsa czy przewlekłe infekcje w obrębie jamy ustnej (np. paradontoza). Wbrew pozorom, nie jest to tylko choroba dotykająca osób starszych. Zapadają na nią również ludzie młodzi, zazwyczaj jednak dopiero po ukończeniu 30 roku życia.
Możliwe objawy to m.in.:
- bóle stawów i ich obrzęk
- symetryczne zapalenie drobnych stawów rąk i stóp (zajęte są stawy po obu stronach ciała)
- tzw. sztywność poranna stawów
- stany podgorączkowe
- bóle mięśni
- uczucie zmęczenia
- brak łaknienia
- utrata masy ciała.
Nieleczone lub źle leczone reumatoidalne zapalenie stawów prowadzi do groźnych powikłań (m.in. chorób serca czy płuc), które przyczyniają się do przedwczesnej śmierci. Często też współwystępuje z RZS depresja.
Kluczową sprawą jest więc wczesne wykrycie i skuteczne leczenie tej choroby. Specjaliści podkreślają, że gdy terapię zaordynuje się w ciągu 12 tygodni od pojawienia się pierwszych objawów choroby, to istnieją duże szanse na zahamowanie jej rozwoju i cofnięcie objawów. Nie można jednak w przypadku tej choroby mówić o całkowitym wyleczeniu, lecz tylko o jej remisji. Trzeba wiedzieć, że współczesna medycyna traktuje RZS jako chorobę przewlekłą i nieuleczalną. Dlatego zalecane jest kontynuowanie leczenia nawet pomimo cofnięcia się objawów (dzięki czemu zmniejsza się ryzyko nawrotów). RZS wymaga też stałej rehabilitacji i aktywności ruchowej, dobranej adekwatnie do indywidualnych możliwości każdego chorego.
Źródło: Narodowy Instytut Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji / Zdrowie PAP