Władze Rosji: maseczki ochronne będą konieczne w najbliższych miesiącach
Rosjanie jeszcze przez co najmniej dwa miesiące będą musieli nosić maseczki ochronne, by zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa – oceniła w poniedziałek naczelna lekarz sanitarna Rosji Anna Popowa. Odradziła też Rosjanom wyjazdy za granicę.
Na konferencji prasowej o perspektywach turystyki po epidemii Popowa podkreśliła, że “w każdym wypadku niezbędne będzie przestrzeganie wymogów” sanitarnych. Noszenie maseczek konieczne będzie jeszcze “co najmniej przez najbliższy miesiąc-dwa” – prognozowała.
Wyjeżdżanie poza Rosję jest teraz “nadzwyczaj niepożądane”, bowiem mimo spadku w wielu krajach liczby zakażeń koronawirusem sytuacja tam nadal jest niepokojąca – dodała naczelna lekarz sanitarna.
Wcześniej w poniedziałek premier Michaił Miszustin poprosił Rosjan, by nie spieszyli się z wyjazdami za granicę, a MSZ Rosji w komunikacie ogłosiło, że wcześniejsze zalecenie, by powstrzymać się od wyjazdów pozostaje aktualne.
Szefowa Stowarzyszenia Operatorów Turystycznych Rosji (ATOR) Maja Łomidze, komentując słowa premiera zaapelowała, by określać perspektywy czasowe takich ograniczeń, bowiem do organizacji zwracają się już zaniepokojeni turyści. Również firmy turystyczne boją się, że poniosą dalsze straty. Ograniczenia, o których mówił Miszustin, oznaczają, że do Rosji nie będą także przyjeżdżać turyści z zagranicy, którzy przynoszą branży główne dochody – zauważyła Łomidze.
W Rosji – według danych z poniedziałku – liczba zakażeń koronawirusem przekroczyła 350 tysięcy. Codziennie wykrywanych jest w ostatnich dniach 8-9 tys. nowych infekcji.
Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)